Pod koniec jesieni łapiąc nieliczne promienie Słońca udaliśmy się na cmentarz, w celu uporządkowania opuszczonych grobów. Wybraliśmy dwa i postaraliśmy się je uprzątnąć. Nie było lekko ale misja została zakończona powodzeniem. Dwa ostatnie zdjęcia przedstawiają nowego kolegę, którego postanowiliśmy ulepić, aby zachęcić zimę do pozostania z nami na dłużej. Hu hu ha! Hu hu ha! Zima wcale nie jest zła!